Za dużo w tym niewiadomych, za mało stałych - a ja wciąż staram się coś wykalkulować, zmierzyć, dopasować do równania. Chciałbym, żeby wszystko było takie proste i policzalne, ja - syn matematyczki i budowlańca.
Wolałbym żyć marzeniami czymś co niedoścignione co może się ziścić ale nie musi. Wolałbym przespać takie dni.
http://vimeo.com/33782311
To film w którym nic nowego się nie stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz